Zajęcia fakultatywne
W miarę upływu listopadowych dni nadszedł moment kolejnego spotkania fakultetu dla studentów kierunku lekarskiego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, odbywającego się w Fundacji Warszawskie Hospicjum dla Dzieci przy ulicy Agatowej. Tak jak w zeszłym miesiącu, tak i w dniach 25-26 listopada frekwencja na zajęciach była bardzo wysoka – mimo weekendu oraz kolokwium z biochemii, które niepokoiło swoją zbliżającą się datą zarówno mnie jak i innych studentów II roku.
Weekend spędzony w budynku Fundacji WHD pod żadnym pozorem nie był czasem straconym. Sobotni poranek zaczęliśmy od nauki umiejętności przygnębiającej, ale przydatnej niemal każdemu lekarzowi – wypisywania kart zgonu. Było to trudne doświadczenie, gdyż karty przez nas wypisywane były oparte na historiach niektórych pacjentów WHD. Nie byli to fikcyjni „Janowie Kowalscy” z jednostkami chorobowymi zaczerpniętymi wprost z „Interny” prof. Szczeklika, ale osoby, które jakiś czas temu śmiały się, złościły, płakały – osoby, które były prawdziwymi ludźmi. W ramach tych pierwszych, porannych zajęć poznaliśmy różnice między przyczynami zgonu: bezpośrednią, wtórną oraz wyjściową.
Po wypisywaniu kart wysłuchaliśmy wykładów dr. Iwony Bednarskiej o leczeniu bólu oraz postępowaniu w przypadku duszności u pacjenta hospicyjnego. Drabina analgetyczna i farmakologia bólu to zagadnienia bardzo ciekawe, zwłaszcza dla studentów zainteresowanych anestezjologią, ale również przydatne każdemu innemu medykowi. Myślę, że każdy z nas powinien znać dawkę maksymalną paracetamolu. Po wykładzie o duszności mogliśmy zobaczyć jak wygląda i działa asystor kaszlu, który jest na wyposażeniu Hospicjum i ułatwia odkrztuszanie wydzieliny osobom chorym.
Niedzielne zajęcia zaczęliśmy od wykładu dr. Iwony Bednarskiej dotyczącego sedacji. Dowiedzieliśmy się, że sedacja nie zapewnia analgezji (czyli zniesienia bólu), a pacjent, mimo ograniczenia lub pozbawienia przytomności przez podanie leków uspokajających, wciąż może cierpieć z powodu bólu. Chorzy zostają wprowadzeni w ten stan gdy np. odczuwają lęk albo trudną do opanowania duszność. Sedacja przychodzi z pomocą również tym, którzy bardzo cierpią w swoich ostatnich chwilach – nazywamy ją wtedy sedacją terminalną.
Po wykładzie poznaliśmy prof. Joannę Dangel. Dzięki niej zostaliśmy zapoznani z chorobami genetycznymi, które występują u dzieci leczonych w Hospicjum. Dowiedzieliśmy się jak wygląda diagnostyka rozmaitych wad genetycznych, np. zespołu Edwardsa. Trudne kwestie związane z zaburzeniami genetycznymi zostały nam w przystępny sposób wytłumaczone przez Panią Profesor.
Następnie obejrzeliśmy filmy szkoleniowe, które dotyczyły przekazywania trudnych informacji pacjentom i ich rodzinom. Niezwykle ciężko jest stanąć przed rodzicami dopiero co narodzonego dziecka i przekazać im informację, że ich pociecha jest śmiertelnie chora. Prawdopodobnie przekazywanie wieści tego typu jest jednym z najtrudniejszych zadań, które będzie przed nami stało w przyszłej pracy. Przy ulicy Agatowej dowiedzieliśmy się jak i w jakich warunkach informować rodziców pacjentów o takich nieszczęściach.
Ten weekend zajęć fakultatywnych dorównywał poprzedniemu pod względem wartości otrzymanej przez nas wiedzy oraz formie, w której została nam ona przekazana. Po każdym wykładzie był czas na pytania, a po materiałach dotyczących przekazywania przykrych informacji każdy z obecnych studentów mógł podzielić się refleksją dotyczącą przekazywania i otrzymywania trudnych wieści – kwestii, którą zajmiemy się na grudniowych warsztatach praktycznych.
Mateusz Maternia
Student WUM
W miniony weekend (25-26 listopada 2017 r.) odbyły się kolejne spotkania w ramach zajęć fakultatywnych organizowanych przez Fundację Warszawskie Hospicjum dla Dzieci dla studentów WUM.
Tym razem tematyka zajęć była bardziej praktyczna niż teoretyczna, a obejmowała przede wszystkim opis postępowania i procedur medycznych wykonywanych w Hospicjum.
Pierwszy dzień warsztatów zaczęliśmy od niełatwego zadania – uczyliśmy się rozpoznawać i nazywać przyczyny zgonu pacjentów. Następnie wysłuchaliśmy dwóch wykładów dotyczących leczenia bólu i duszności u nieuleczalnie chorych dzieci. W czasie wykładów mieliśmy okazję poznać życiorysy kilku pacjentów hospicjum, a także obejrzeliśmy realistyczny film, przedstawiający życie chłopca znajdującego się w terminalnym okresie choroby.
Poruszane tematy skłaniały do wielu przemyśleń, toteż pani dr Iwona Bednarska, prowadząca zajęcia, zachęcała nas do zadawania pytań o nurtujące nas zagadnienia. Po wykładach był czas na dyskusję i podzielenie się swoimi uwagami i odczuciami.
Drugi dzień zajęć zaczęliśmy od wykładu pani dr Bednarskiej na temat sedacji terminalnej i jej miejsca w leczeniu cierpienia nieuleczalnie chorych pacjentów.
Następnie pani prof. Joanna Dangel opowiedziała nam o diagnostyce i postępowaniu
w przypadku wykrycia nieuleczalnej choroby u dziecka przed narodzinami. Dowiedzieliśmy się o wielu skomplikowanych sytuacjach rodziców spodziewających się dziecka, wyborach, które muszą podąć, a także o ważnej roli lekarza i psychologa hospicjum w opiece nad nimi.
Na zakończenie spotkania obejrzeliśmy film na temat przekazywania trudnych informacji pacjentowi, który był wstępem do kolejnych, ostatnich już, zajęć.
Uważam, że po raz kolejny zajęcia były dobrze zaplanowane, ich tematyka odpowiednio dobrana, a sposób przedstawienia rzetelny i profesjonalny.
Jan Piotrowski
Student WUM