Żeby ulżyć w bólu

Działamy dzięki darczyńcom. O prawdziwości tego stwierdzenia przekonujemy się nieustająco, gdy na nasze konto spływają darowizny osób prywatnych i firm. Czasem jednak potrzeba chwili sprawia, że zwracamy się o konkretną pomoc. Niedawno poprosiliśmy o wsparcie Fundację Agencji Rozwoju Przemysłu.
W opiece paliatywnej leczy się objawy. A te potrafią być bardzo bolesne i trudne do opanowania. Jednym z takich objawów jest zwiększone napięcie mięśni, które nie dość, że powoduje ogromny ból, to w skrajnych przypadkach (na przykład u pacjentów z wrodzoną łamliwością kości) może prowadzić do złamań kończyn, co jeszcze bardziej zwiększa cierpienie.
Jednym ze sposobów leczenia spastyczności [wzmożonego napięcia – przyp. red.] mięśni, jakie stosuje się w Warszawskim Hospicjum dla Dzieci, jest ostrzykiwanie poszczególnych partii mięśni botuliną [in. toksyna botulinowa lub jad kiełbasiany – przyp. red.]. Ta stosowana od wielu lat metoda daje bardzo dobre efekty i pozwala skutecznie pomagać małym pacjentom.
Niestety, jest to bardzo droga terapia – jedna ampułka botuliny to koszt ponad tysiąca złotych. Dlatego, szukając możliwości sfinansowania zakupu tego leku, Fundacja WHD zwróciła się z wnioskiem o dofinansowanie do Fundacji Agencji Rozwoju Przemysłu, prosząc o darowiznę, która pozwoliłaby zaopatrzyć pacjentów hospicjum domowego w ilość wystarczającą do nieprzerwanego prowadzenia terapii przez co najmniej jeden kwartał. Fundacja ARP błyskawicznie odpowiedziała na nasz wniosek i przekazała darowiznę w wysokości 35 tys. złotych.
Dzięki tej darowiźnie, na początku sierpnia zakupiliśmy zapas botuliny, który teraz przez kilka miesięcy będzie służyć naszym małym pacjentom. W ich imieniu pragniemy wyrazić wdzięczność Fundacji ARP za zaufanie i wsparcie naszych codziennych starań o to, by życie z nieuleczalną chorobą było lepsze i pozbawione cierpienia.